Artur Janas
WUP Toruń


Instytucjonalna obsługa rynku pracy - kilka uwag na temat propozycji zmian


Poddanie pod publiczną dyskusję propozycji1) zmian kompetencji organów administracji publicznej w Polsce w zakresie rynku pracy jest faktem niezwykle ważnym nie tylko dla wszystkich tych, którzy zajmują się rynkiem pracy zawodowo, ale winno zainteresować także te osoby i instytucje, które na co dzień tą problematyką się nie zajmują. To ostatnie stwierdzenie wynika z prostego faktu, że rynek pracy - jego teraźniejsze i perspektywiczne funkcjonowanie wywiera istotny wpływ na całą sferę życia społecznego, gospodarczego i politycznego w Polsce. Ponadto - szczególnie w ostatnim okresie ma on także dramatyczny wpływ na indywidualną sytuację milionów obywateli. Odniesienie się do proponowanych zmian jest też konieczne dlatego, że problem reorganizacji służb zatrudnienia jest złożony sam w sobie2). Mowa jest bowiem o kilkuset instytucjach zatrudniających kilkanaście tysięcy osób, oraz o instytucjach odpowiedzialnych za wydatkowanie środków publicznych przekraczających w skali roku 2 mld. dolarów. Instytucjach zajmujących się przeszło 3 milionową rzeszą bezrobotnych i poszukujących pracy.
Biorąc ponadto pod uwagę rozmiar infrastruktury technicznej: budynków, sprzętu komputerowego i technicznego stanowiących normalne wyposażenie każdej instytucji administracyjnej, jest oczywiste, że każda decyzja o jakiejkolwiek zmianie o charakterze systemowym musi być niezwykle wyważona i poprzedzona precyzyjną diagnozą stanu istniejącego. W przypadku braku w/w diagnozy lub błędnie przygotowanej - zamiast spodziewanych korzyści możemy spowodować dalsze pogorszenie lub dalszy regres obecnego stanu organizacyjnego instytucji zajmujących się rynkiem pracy - czytaj urzędów pracy. Sprawa jest o tyle trudna , że w tej chwili tak naprawdę to nikt nie wie jaka jest rzeczywista sytuacja urzędów pracy - szczególnie w aspekcie stanu organizacyjnego, wyposażenia technicznego, warunków lokalowych, a przede wszystkim potencjału osobowego. Ogólnie tylko wiadomo, że jest "zła" i bardzo zróżnicowana. Przy czym nie chodzi tu tylko o różnice między sytuacją w wojewódzkich urzędach pracy a sytuacją w powiatowych urzędach pracy. Należy założyć, że te różnice stanu występują tak między samymi wojewódzkimi urzędami pracy, jak między samymi powiatowymi urzędami pracy. W przypadku tych ostatnich nie chodzi tylko o różnice między różnymi regionami kraju - w wielu przypadkach te różnice w potencjale organizacyjnym występują w ramach jednego województwa. Chodzi tu m. in. o takie "przyziemne sprawy" jak: warunki lokalowe, liczba pracowników, stan wyposażenia technicznego - głównie komputerów, stan organizacyjny poradnictwa zawodowego, pośrednictwa pracy czy kompetencji osób zajmujących się programami rynku pracy. Stąd też postulat zawarty w propozycjach MPiPS dotyczący uporządkowania zasad przyznawania środków budżetowych oraz wprowadzenia wytycznych w zakresie standardów usług dla urzędów pracy - należy uznać za całkowicie słuszny.
Co do głównego postulatu, a raczej propozycji przekazania do samorządu wojewódzkiego pełnych kompetencji w zakresie regionalnej polityki rynku pracy - w szczególności środków na realizację aktywnych programów rynek pracy - to proponowane rozwiązanie usuwa fundamentalną wadę systemu obecnego. Ponadto jest ono zbieżne z rozwiązaniami funkcjonującymi w krajach UE. Problemem jest jednak możliwość przejęcia przez samorząd województwa (w praktyce WUP) części zasobów organizacyjnych PUP zajmujących się realizacją aktywnych programów rynku pracy i tworzenia na ich bazie regionalnych agencji pracy. Ponieważ sprawa dotyka fundamentów jednego z podstawowych elementów systemu samorządowego w Polsce, tj. powiatu - problem wymaga raczej rozstrzygnięcia politycznego niż technicznego. Z tego też względu nie warto (a raczej bezpieczniej) tego wątku dalej rozwijać.
Jest jednak inny kluczowy aspekt całej koncepcji proponowanych zmian, który w zasadzie powinien być podniesiony na początku , a który zdaniem Autora ma i będzie miał charakter rozstrzygający dla całego przyszłego modelu publicznych służb zatrudnienia w Polsce. Tym kluczowym aspektem jest zbliżająca się integracja Polski z Unią Europejską a w szczególności tworzenie warunków do absorpcji Europejskiego Funduszu Społecznego. Trwające obecnie prace nad przygotowaniem sektorowych programów operacyjnych oraz regionalnych programów operacyjnych do NPR w szczególności w zakresie rozwoju zasobów ludzkich - wskazują, że praktycznie należy się liczyć z montażem finansowym prawie wszystkich środków Funduszu Pracy przeznaczonych na aktywne formy z Europejskim Funduszem Społecznym. Oznacza to, że cała organizacja pracy części departamentów MPiPS oraz przede wszystkim wojewódzkich urzędów pracy będzie musiała być podporządkowana logice programowania, wdrażania, monitorowania i kontroli projektów realizowanych z udziałem EFS. Z uwagi na skalę środków finansowych związanych z funduszami strukturalnymi, złożoność i precyzję procedur formalnych wynikających z przepisów regulujących funkcjonowanie funduszy strukturalnych - można śmiało postawić tezę, że właśnie te kwestie całkowicie zdeterminują przyszły model instytucjonalny obsługi rynku pracy w Polsce. Analiza niezbędnych potrzeb organizacyjnych w ww. zakresie , w tym w szczególności kadrowych i technicznych ukaże w pełni - zakres niezbędnego wzmocnienia np. wojewódzkich urzędów pracy gwarantującego właściwe wykorzystanie środków EFS i Funduszu Pracy w realizacji tak regionalnej polityki rynku pracy, jak i w realizacji sektorowego programu operacyjnego rozwoju zasobów ludzkich. Powyższa analiza pokaże też z całą pewnością jaką rolę w w/w zakresie mogą odegrać istniejące jeszcze zasoby organizacyjne powiatowych urzędów pracy.
Nie ulega także wątpliwości (o czym jest mowa w propozycji MPiPS), że konieczność zapewnienia odpowiednich rozwiązań instytucjonalnych i pozyskania zasobów organizacyjnych mających na celu właściwe i efektywne wykorzystanie Europejskiego Funduszu Społecznego wymusi w konsekwencji podjęcie szeregu działań upraszczających procedury administracyjne - szczególnie związane ze świadczeniami, aby w ten sposób zaoszczędzone zasoby przeznaczyć na realizację programów rynku pracy.
Należy jednak jeszcze raz zaznaczyć, że wypracowanie nowego modelu instytucjonalnej obsługi rynku pracy będzie bardzo trudne bez wspomnianej na wstępie precyzyjnej diagnozy aktualnego stanu organizacyjnego urzędów pracy oraz określenia niezbędnego potencjału organizacyjnego dla obsługi Europejskiego Funduszu Społecznego.
Podkreślam ponownie ten fakt dlatego, że można czasami odnieść wrażenie, że przygotowania do korzystania z funduszy strukturalnych - w szczególności EFS odbywają się w nastroju "poetyckiej egzaltacji". A fakty są takie, że z wykorzystywaniem funduszy wiązać się będą raczej niezliczone działania i operacje administracyjne, które będą raczej przypominać pracę księgowości niż funkcjonowanie kółek poetyckich. Dotychczasowe nasze doświadczenia z realizacją programu PHARE 2000 i PHARE 2001 oraz Programu Aktywizacji Obszarów Wiejskich pokazują jaka może być absorpcja środków pomocowych dla służb zatrudnienia. Należy zauważyć, że są to niewielkie programy w stosunku do tych, które będą się wiązać z Europejskim Funduszem Społecznym.
Co do propozycji MPiPS dotyczących kolejnej reorganizacji rad zatrudnienia - to jedno co wydaje się pewne - fakt, że rady te nie mają szczęścia. Być może z szacunku do Konwencji MOP i tradycji krajów Unii Europejskiej w zakresie funkcjonowania trójstronnych ciał konsultacyjnych oraz zasad partnerstwa obowiązującego w polityce strukturalnej - chcemy coś zrobić na kolanach a potem są z tego kłopoty. Stąd też nie jestem pewien, czy pomysł "Wojewódzkich Rad Strategii Zatrudnienia" jest trafiony i ma rację bytu. Jedno jest pewne - coś z problemem "partnerstwa" - szczególnie na poziomie regionalnym trzeba zrobić aby idei partnerstwa nie zagłaskać na śmierć. W szczególności trzeba odpowiedzieć na pytanie : jak efektywnie i formalnie zapewnić realny wpływ na bieg różnych spraw związanych z regionalną polityką rynku pracy takich ciał jak: sejmik wojewódzki, właściwa komisja sejmiku, wojewódzka rada zatrudnienia, wojewódzka komisja dialogu społecznego oraz różnorodne komitety sterujące i monitorujące? A następnie we właściwym terminie wysłać dokument pod właściwy adres. Analityk systemowy pilnie poszukiwany.
Odnosząc się do propozycji rozszerzenia zakresu usług świadczonych przez wojewódzkie urzędy pracy ( agencje pracy tymczasowej, usługi outplacementu, usługi doradztwa personalnego), można stwierdzić tylko tyle, że każdy nowy rodzaj usług jest pożądany. Jednak z ich wdrożeniem w życie należałoby poczekać na wyniki wspomnianej wcześniej diagnozy możliwości organizacyjnych.
Na koniec już ostatnia uwaga. Bez względu na to, jakie nowe rozwiązania będą wdrożone w zakresie nowego modelu instytucjonalnej obsługi rynku pracy, jedno powinno być pewne- publiczne służby zatrudnienia powinny wyjść z tych zmian wzmocnione. Przewidywanie to wynika także z faktu, że proponujący te zmiany traktują odpowiednie zapisy zawarte w "Narodowej Strategii Wzrostu Zatrudnienia i Rozwoju Zasobów Ludzkich" oraz Wspólną Ocenę Założeń Polskiej Polityki Zatrudnienia jako dokumenty istotne. 3)

Przypisy
1). Odnoszę się do propozycji zmian zawartych w dokumencie pod tytułem "Model instytucjonalnej obsługi rynku pracy" - propozycje do dyskusji MPiPS 21.02.2002. Dokument ten był przedstawiony na Konwencie Marszałków w Gdańsku w lutym br.
2). Należy przypomnieć, że system urzędów pracy w kształcie do 1998 roku budowany był przez wiele lat przy współpracy poważnych instytucji międzynarodowych takich jak Międzynarodowa Organizacja Pracy i Bank Światowy oraz wspomagany był przez publiczne służby zatrudnienia wielu krajów takich jak Niemcy, Belgia, Szwecja, USA, Dania, Francja itd.
3) Wspólna ocena założeń polskiej polityki zatrudnienia "Rynek Pracy" Nr 6/2001r.